Trzecia generacja Audi RS4 zbudowana na modelu B8 zaprezentowana została na targach samochodowych w Genewie w 2012 roku. Samochód został bardzo ciepło przyjęty przez krytykę i fanów marki. Trudno się dziwić, ponieważ również moim zdaniem opisywana RS-ka urzeka wspaniałą linią nadwozia, łączącego w sobie elegancję i agresję. To niesamowite auto napędzane było potężnym 4,2 litrowym silnikiem w układzie V8, zdolnym wygenerować moc rzędu 450 KM. Prędkość maksymalną zredukowano elektronicznie do 250 km/h. Samochód bez blokady prędkości rozpędzał się do 280 km/h.
Audi RS4 tradycyjnie wyróżniało się sportowym pakietem stylistycznym. Standardowe wyposażenie auta obejmowało m.in. skórzaną tapicerkę, 19 calowe felgi, tempomat oraz system rekuperacji, czyli odzyskiwania energii podczas hamowania. Na kolejną RS-kę do kolekcji polowałem już od jakiegoś czasu, jednak ciągle nie udawało mi się trafić egzemplarza w miarę przystępnej cenie. Upatrzyłem sobie model sygnowany logiem Minichamps i to jego właśnie wyczekiwałem z nadzieją, iż w końcu jego cena spadnie do kwoty, którą byłbym skłonny zań wyłuskać z kieszeni. Opłaciło się, bo naprzeciw wyszła mi promocja w jednym z zachodnich sklepów i oto mogę pochwalić się Wam kolejnym, pięknym modelem serii RS.
Model wykonany jest oczywiście w skali 1:43 i jak widać na załączonych poniżej fotografiach, prezentuje się świetnie. Tradycyjnie, bardzo szczegółowo odtworzono bryłę nadwozia oraz wszystkie detale ozdobne i logotypy. Pięknie prezentują się felgi i widoczne pod nimi elementy układu hamulcowego. Misternie odwzorowano wnętrze z tablicą wskaźników. Być może jestem odrobinę przewrażliwiony, ale warstwa białego lakieru, którym pokryto nadwozie modelu, mogłaby być nieco cieńsza. Mam tez drobny zarzut do przednich reflektorów, na których (zwłaszcza na lewym) widać drobne zadziory pozostawione najpewniej przez wtryskarkę lub niedbałego montażystę. Nie są to oczywiście mankamenty zdolne odebrać mi radość z posiadania tego wspaniałego modelu. Zapewniam Was, że przyglądając się tej wspaniałej miniaturze na żywo, naprawdę trudno jest dostrzec opisywane minusy. Zapraszam zatem serdecznie do galerii i oceny mojego pięknego Audi RS4 B8.
Audi RS4 tradycyjnie wyróżniało się sportowym pakietem stylistycznym. Standardowe wyposażenie auta obejmowało m.in. skórzaną tapicerkę, 19 calowe felgi, tempomat oraz system rekuperacji, czyli odzyskiwania energii podczas hamowania. Na kolejną RS-kę do kolekcji polowałem już od jakiegoś czasu, jednak ciągle nie udawało mi się trafić egzemplarza w miarę przystępnej cenie. Upatrzyłem sobie model sygnowany logiem Minichamps i to jego właśnie wyczekiwałem z nadzieją, iż w końcu jego cena spadnie do kwoty, którą byłbym skłonny zań wyłuskać z kieszeni. Opłaciło się, bo naprzeciw wyszła mi promocja w jednym z zachodnich sklepów i oto mogę pochwalić się Wam kolejnym, pięknym modelem serii RS.
Model wykonany jest oczywiście w skali 1:43 i jak widać na załączonych poniżej fotografiach, prezentuje się świetnie. Tradycyjnie, bardzo szczegółowo odtworzono bryłę nadwozia oraz wszystkie detale ozdobne i logotypy. Pięknie prezentują się felgi i widoczne pod nimi elementy układu hamulcowego. Misternie odwzorowano wnętrze z tablicą wskaźników. Być może jestem odrobinę przewrażliwiony, ale warstwa białego lakieru, którym pokryto nadwozie modelu, mogłaby być nieco cieńsza. Mam tez drobny zarzut do przednich reflektorów, na których (zwłaszcza na lewym) widać drobne zadziory pozostawione najpewniej przez wtryskarkę lub niedbałego montażystę. Nie są to oczywiście mankamenty zdolne odebrać mi radość z posiadania tego wspaniałego modelu. Zapewniam Was, że przyglądając się tej wspaniałej miniaturze na żywo, naprawdę trudno jest dostrzec opisywane minusy. Zapraszam zatem serdecznie do galerii i oceny mojego pięknego Audi RS4 B8.